Niektórzy z was zapewne uważają, iż kobieta w związku DD jest stłamszona, ograniczana i zniewolona – nie mogę wam zabronić tak myśleć, ani nie mogę wam nakazać myśleć inaczej. Mimo to pragnę wam przedstawić to w nieco jaśniejszych barwach. Zacznijmy może od tego czymże jest stłamszenie, ograniczenie i zniewolenie?
Stłamszenie - Uniemożliwić komuś rozwój, odbierając mu swobodę i możliwość działania. Nie dopuścić do rozwoju jakichś zjawisk lub zachowań. Z trudem powściągnąć lub ukryć swoje uczucia i pragnienia.
Ograniczenie - Norma, przepis, zarządzenie krępujące czyjąś swobodę działania. Brak szerszych horyzontów myślowych. Ograniczony charakter czegoś. Ograniczenie kogoś, znaczy odebranie mu wolności (całej bądź w jakimś stopniu), zabronienie czegoś.
Zniewolenie - Pozbawić wolności człowieka lub zwierzę. Zmusić kogoś do czegoś. Pozyskać czyjąś sympatię, przychylność itp.
Teraz odważę się zadać kilka pytań:
1. Czy mężczyzna kochający swoją kobietę uniemożliwiłby jej rozwój i odebrał jej możliwość działania?
2. Czy kobieta w związku DD nie jest wolna?
3. Czy kobietę w związku DD jej mężczyzna przymusza do czegoś?
Na każde z tych pytań odpowiedz brzmi nie, bowiem kochający mężczyzna nigdy nie zabronił by kobiecie rozwijać się, nigdy nie odebrałby jej możliwości działania, a przecież w związku DD to miłość jest najważniejsza. Głupotą jest też uważanie, że kobieta w związku DD nie jest wolna, jak to rozumieć? Przecież nie jest przetrzymywana wbrew swojej woli, na dodatek sama wybrała taki model związku i w każdej chwili ma możliwość go zakończyć (rozstać się). Kobieta w związku DD nie jest też przymuszana do czegoś wbrew swojej woli, bowiem sama dobrowolnie oddała siebie i prawo do decyzji o swoim losie mężczyźnie.
Temat ograniczania i odbierania przywilejów należy jednak rozwinąć. W związku DD mężczyzna ma za zadnie dbać o kobietę i opiekować się nią (to jedno z najważniejszych jego obowiązków), z tego też powodu on chce dla niej jak najlepiej. Kobieta sama i dobrowolnie oddała się w jego ręce, ma on więc pełne prawo wymagać, karać i kochać. Tym samym ma też prawo ograniczyć swojej kobiecie coś co jej szkodzi, bądź coś co jemu nie odpowiada (np. alkohol, papierosy, itd.). Mężczyzna ma też prawo za niewłaściwe zachowanie odebrać kobiecie jakiś przywilej (np. dostęp do Internetu, telefon komórkowy, itp.), odebranie przywileju jest zawsze na jakiś czas (dłuższy lub krótszy, bliżej określony lub nie).
Kobieta w związku DD naturalnie ma także prawa i obowiązki. Obowiązki zostawmy na później, zajmijmy się prawami. Odważam się stwierdzić, że każda kobieta ma prawo być szanowana i kochana, jest to według mnie podstawowe prawo i każdy mężczyzna, który jest jej partnerem ma obowiązek jej to zapewnić. Kobieta będąca w związku DD ma także inne prawa, będzie najprościej jak wymienię je w punktach (włącznie z wcześniej wspomnianymi prawami).
Kobita w DD ma prawo:
1. Kochać i być kochaną
2. Do szacunku
3. Do władnego zdania i wypowiadania go
4. Do spokojnej, kulturalnej i cywilizowanej rozmowy
5. Do godnego życia, na odpowiednim poziomie
6. Do wyrażania swojej opinii na każdy temat (włącznie z zachowaniem jej mężczyzny)
7. Do rozwoju i doskonalenia
8. Do spełniania własnych pragnień, realizowania marzeń, dążenia do celu.
9.Do nabywania wiedzy i wykorzystywania jej
10.Do zabawy (na określonych warunkach)
11.Do spotkań z przyjaciółmi, znajomymi, itd.
Można by jeszcze długo tak wymieniać. Warto jednak dodać, że kochający kobietę mężczyzna ma obowiązek jej to wszystko zapewnić, jak również to on ustala zasady wcześniej wspomnianych przeze mnie spotkań i zabaw. Każdy związek jest indywidualny, nawet związek na zasadach DD, naturalnie niektóre elementy się będą powtarzały, jednak o wszystkim decyduje mężczyzna i to on ustala jak taki związek (jego i jego wybranki) w danym przypadku ma funkcjonować.
Skoro już była mowa o prawach, to teraz wypadało by wymienić jakie kobieta ma obowiązki. Najważniejszym obowiązkiem kobiety jest obdarzyć miłością, szacunkiem i lojalnością swojego partnera. Kolejnymi jest bycie mu uległą i posłuszną, dostosować się do jego wymagań i do ustalonych przez niego zasad. Powinna także wypełniać te obowiązki, które według swojego wybranka powinna wykonywać – takie już zależą indywidualnie od mężczyzny. Skoro więc kobieta oddała się w pełni mężczyźnie, złożyła w jego ręce swój los i swoje życia to również powinna ponosić konsekwencje takiego wyboru, skoro więc obiecywała mu, że będzie grzeczna, posłuszna i lojalna (zrobiła to zgadzając się na związek DD), to naturalnie za złamanie podstawowych zasad i obowiązków, bądź tych które ustalił mężczyzna należy jej się kara, a jej obowiązkiem jest się dobrowolnie jej poddać, i pokornie ją przyjąć.
Wszyscy, którzy mają do mnie jakieś pytania zawsze mogą zadać je w e-mailu, a ja postaram się odpowiedzieć również za pomocą poczty jeśli pytanie będzie prywatne. Jeśli zaś uznam, że należałoby podać wyjaśnienie wszystkim, bo pytanie się powtarza lub jest godne uwagi zamieszczę o tym artykuł na blogu. Mój e-mail to: tychon.dd@gmail.com Wszystkich, którzy pragną porozmawiać, a nie chcą tego robić e-mailem mogą napisać do mnie na GG. Jestem dość często dostępny pod numerem: 36496269 .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz